Michał Karnowski: "Widok przyjaciela pana Grasia lejącego łzy nad niepełnym powodzeniem planu pacyfikacji mediów niepokornych — bezcenny"
Aleście śmieszni, Panowie Karnowscy ...
Ile by i jakby nie natłumaczycie się, to jesteście poplątani w sieci (nie wiem, czego?).
Ja dziękuję, nie kupuję.